czwartek, 24 maja 2012

sweet spring.




W poniedziałek wstałam z myślą, że ten tydzień będzie masakrycznie ciężki. Ale niestety mój plan uśnięcia na calutkie 5 dni mijał się z rzeczywistością, dlatego musiałam jakoś wytrwać. Na szczęście jutro piątek. Chociaż to nie koniec harówki, to jednak coraz lepiej. A weekendy zapowiadają się znakomicie!

Wrócę z nowościami, w końcu! :)




10 komentarzy:

  1. pracy pod koniec roku szkolnego niestety najwięcej. ale właśnie, są weekendy, czas na odpoczynek! zakochałam się w pierwszym i ostatnim zdjęciu, piękne kolory. a ja coś tam stworzę, tylko potrzebne mi modelki. : )

    OdpowiedzUsuń
  2. zakochałam się w tych zdjęciach! i widzę, że nie tylko ja mam słabość do makro i do bokehu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ileż te zdjęcia niosą ze sobą mocy i świeżości, ojoj. do mnie jeszcze to w pełni nie zastukało, cóż poradzić.

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne zdjęcia, takie ciepłe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ostatnie tygodnie przed wakacjami sa dla mnie najgorsze ;o ale trzeba dac rade!:)
    weekendy coraz ciekawsze racja!

    hmm niby tak. jednak tym razem trafiłam na kogos wyjatkowego.. i chyba zjebałam.

    OdpowiedzUsuń

A pisz, ciekawe co wymyślisz geniuszu !