poniedziałek, 23 grudnia 2013

sweater weather



Kasi dzisiaj sporo, ale inaczej się nie dało. Forgive me!






Budzą mnie dziwne sny o przerażającym podłożu
ale przynajmniej skończyłam czytać tą książkę

Leniwie się bardzo, brakowało tego
dochodzi godzina 16, a jedyna czynnośc jaką zrobiłam to ruch ręką po laptopa leżącego na stoliku
i tak przeglądam zdjęcia, czytam, słucham muzyki co wydaje się normą
ale jednak odpoczywam
w końcu
nareszcie brak ludzi

Pare dni wcześniej chyba naszykowałam się mentalnie na zastój emocjonalny
bo nie czułam nic kiedy rozmawiałam o swoich ponoć "poważnych problemach"
i nie czułam nic kiedy się z tego śmiałam
cały czas nawet nie czuję, że myślę
tym bardziej kiedy On płacze
i chyba nie mam uczuć
same fakty, gdzie ta emocjonalność?

poniedziałek, 16 grudnia 2013

numer












Chyba wrócę do domu
bo nie spałam w swoim łóżku od 4 dni
chyba rzucę fajki i przestanę pić
i odstawie towarzystwo Elki
bo tylko ona może być ze mną w nocy
kiedy wiem, że nie mam już Ciebie
tego
i siebie

czy ktoś wie gdzie ja jestem?
albo.. kim ja jestem?

i nie chcę uwierzyć, że Werter już dawno popełnił samobójstwo
nie możliwe.
mimo wszystko dziekuję
i chyba nie żałuję..

był pierwszy, ja byłam pięćdziesiąta
dla mnie to COŚ ważnego
dla niego to coś kolejnego
nic nie znaczącego

dla mnie to.. miłość?
..nie mam nic do powiedzenia

przecież to nie jest wcale ważne


Chyba wrócę do domu
ale nie dzisiejszej nocy
zapalę.


niedziela, 8 grudnia 2013

like you



godzina 4
pseudo pop w radiu 
...Dżem już był
gdzieś tu były blety.. i papierosy
jakaś dziwna schiza, ale jednak On obok
umocnione doznania, piękniejszy świat
rozcięcie na plecach
a potem już południe
piękna, ciepła zima
ciepłe moje czoło
szyja
ciepła ja, dobrze mi tak
bo znam każdy zarys na tej dłoni
kawa samakowała dzisiaj lepiej
*
nic i nikt nie sprawia, że jestem tak szczęśliwa
nic i nikt nie sprawia, że jestem taka smutna
..jak Ty