sobota, 31 grudnia 2011

Please, be good.

























































2011 rok, jak każdy pokazał nam wiele rzeczy, dał dużo nowości. Był świadkiem wzlotów i upadków. Świadkiem błędów  i ich naprawiania.  Dał dużo wartościowych rzeczy, był też dobrym nauczycielem.  Pokazał mi tęsknotę i bezradność. Przy czym postawił przede wszystkim uśmiech, nadzieję, ciepło i otuchę pod postaciom różnych osób. Przy tych, którzy trwali zawsze, mimo wszystko postawił również ... kakao.

Mogę chyba uśmiechnąć się pod nosem i uznać że ten rok był udany. Podziękować wam, bo inaczej byłby pusty. W końcu gdzie indziej bym znalazła optymizm?  Tak więc dziękuję, napewno wiele się jeszcze zmieni, ale miejmy nadzieje, że pod koniec 2012 roku będę mogła powiedzieć " Kurcze, z roku na rok coraz lepiej, da się tak? ''. Tak więc, życzę wam wszystkim aby los nie postawił na waszej drodze bardzo wysokiej góry, której nie będziemy mogli przejść. Niech po prostu.. będzie szczęśliwy.

sobota, 24 grudnia 2011

Winter is comming.


Piękne i adekwatne.


Poniżej zimowa Martyna









***********************************


************************************

Jak zwykle to bywa 24 grudnia - wstałam rano, poszłam na śniadanie, odpakowałam pierwszy prezent. Potem jak zawsze weszłam do swojego pokoju, weszłam na faceboka, poodpisywałam na życzenia, pogadałam z kilkoma osobami które mówiły mi o swoich postanowieniach do końca roku. I tak siedziałam, słuchając nowości, zmian na różnych strefach życia i '' Muszę skończyc tą szopkę do końca roku '', '' dowiem się w końcu o co jej chodzi ". Czyżby grudzień był ostatnim czasem na zmiany?
Tymczasem : wesołych świąt, chyba już stąd pójdę.

wtorek, 20 grudnia 2011

Maxi Dress.
































Gdzie twoja energia, gdzie to ciepło, gdzie się podział blask twoich oczu - dlaczego widzę pustkę? Gdzie jesteś? Wróć.        
 To tylko przeszłość. Zostaw to. To tylko przeszłość. Nic z tym nie zrobisz. Pogódź się z tym . Zostaw to.
 I wróć.

poniedziałek, 12 grudnia 2011

sobota, 3 grudnia 2011

Uczucia i myśli.




Uczucia i myśli.  
Dużo uczuć. Dużo myśli.



Myśli przepływają przez umysł, nie mogą znaleźć kontaktu z drugą, nie mogą się połączyć. Za dużo widzą sprzeczności, wątpliwości.



I tak oto wesoło wyglądająca myśl zostaje sama.
Jej uczucia zostaną zagadką.
























Jak ona może się czuć?