Tak bardzo nie mogę przestać. Tak bardzo już nie chcę tego robić..
Nie chcę już dłużej tej neutralności. Chcę coś poczuć. W końcu w odpowiedni sposób, proszę.
Ból fizyczny nie odciąga myśli.
*
Wiem, że coś się zmieniło. Pora się obudzić. Dalej będę płakać, a Ty siedź i czekaj.
A tak na prawdę wcale tego nie chcę.
Nie znam Cię, nie znam siebie, nie znam nas.
*
Odzyskajmy szacunek i zaufanie. Straszna pustka, otchłań.
Bez ratunku.
Wiem, że nie umiesz. Ja też nie. Oni w sumie tak samo.
*
Zabiję ją, pamiętaj. Nie siebie.
Więc bardzo mi miło :)...
OdpowiedzUsuńW naszym życiu to my musimy nieustannie ryzykować...
Racja. Wiedzą też, że to bezpieczeństwo w pewnym momencie zacznie ich trawić od środka...
Usuń