piątek, 27 kwietnia 2012

spring



Moja schorowana osoba oświadcza iż ma teraz 2 tygodnie wolnego. Pragnie dodać też, że egzaminy były całkiem całkiem i jutro czeka ją miejmy nadzieje równie udana impreza co wczorajsza.
Pełno śmiechu, pełno wspaniałych ludzi - tak krótko mogę określić ten tydzień i mam nadzieje najbliższe też.. :>
Zostawiam was z kilkoma zdjęciami z dzisiejszej 2 godzinnej wędrówki w tym skwarze.











4 komentarze:

  1. No niestety, przede wszystkim stres, zajebisty stres, gdy przyszło co do czego i przestałam logicznie myśleć. Po drugie, chęć napisania jak najlepiej, a odkryłam, że gdy dochodzi do takiego pragnienia, to nigdy się nie udaje, bo zaczynasz przeceniać swoje możliwości. Po trzecie i najważniejsze, zaczęłam kombinować. Chodzi o to, że w najprostszych pytaniach dopatrywałam się podchwytliwości. I zamiast zaznaczyć odpowiedź, o której pomyślałam od razu, ja sobie myślałam: "eee, przecież to byłoby za łatwe, to na pewno nie o to chodzi". Dupa blada, no ale nie ma co teraz płakać się nad rozlanym mlekiem. Przynajmniej tak skopałam historię, bo z reszty jestem zadowolona, do której podeszłam bezstresowo, na zasadzie "odbębnię i będzie spokój".
    Oby ta pełnia śmiechu i wspaniałych ludzi towarzyszyła Ci możliwie jak najdłużej!

    OdpowiedzUsuń
  2. mega mega pozytywne zdjęcia ! :)

    OdpowiedzUsuń

A pisz, ciekawe co wymyślisz geniuszu !