wtorek, 18 sierpnia 2015

Katarzyno..


Moja ukochana Kasia
















































I co ja bym bez Ciebie zrobiła..
Byłabym tu sama sama samiuteńka
Ale jak mogłabym.. Cie.. tak tu.. zostawić?

Nie wiem o Tobie wszystkiego i o tym, bo jak mogłabym?
Ale nie przeszkadza mi to..
Lubię zagadki, lubię rozmyślanie od podstaw

Myślę. Często. Długo.
O Boże.
Odbijające się skrawki rozmów. w. mojej. głowie.

Nie płacz i nie pij. Nie pij i nie płacz.
I rzuć to cholerne palenie.
Okej, przyjęte.

Kocham Ciebie bardziej od siebie, ale to już Ci mówiłam.
Nie jestem naiwna - wyprzedzam pytania.
Po prostu... po prostu.. sama nie wiem..
Nie da się w pewnych sytuacjach być zimnym, nie można patrzeć na sprawę powierzchownie.

Przynajmniej ja tak czuję. Dlatego tak zrobiłam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

A pisz, ciekawe co wymyślisz geniuszu !