poniedziałek, 24 grudnia 2012
mocne słowa.
powrót do przeszłości. nie wiem czemu, nie wiem dlaczego, ale nie chce się nad tym dłużej zastanawiać. liczy się fakt.
,, nigdy nie będziesz szczęśliwa, przemyśl pewne kwestie"
powinnam wziąć sobie te słowa do serca i zastanowić się czego ja właściwie chce. czy gonienie za chwilowym szczęściem czy czekanie na Bóg wie co jest sensem egzystencji.
mam nadzieje że w końcu dojdę do porozumienia. serce i rozum często mają różne zdania.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ten kawałek bisza szczególnie wrył mi się do głowy.jest cudowny..
OdpowiedzUsuńmam wrażenie, że już nigdy nie będę szczęśliwa..
mam nadzieje ze tym razem zdobędę to o czym marze i chociaż w połowie będę szczęsliwa. :)
serce i rozum ZAWSZE mają inne zdania, a przynajmniej moje się nie dogadują. a szczęście? hm, ciężko o nie czasami.
OdpowiedzUsuńsuper blog ! <3
OdpowiedzUsuńobserwuję i liczę na rewanrz:)
alwayssmilel.blogspot.com
Ależ dziękuję! Miło mi słyszeć takie słowa! W tym roku jakoś poczułam Święta, więc mam nadzieję, że skutecznie Cię nimi zaraziłam.:3 Poczułaś więc ten klimat? To trochę smutne, że Wigilia i Boże Narodzenie z roku na rok robią się bardziej trywialne.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za życzenia! Tobie również, aby ten rok był bogaty w pozytywne zmiany, abyś spełniła swoje marzenia, czerpała inspiracje garściami, a co za tym idzie, żebyś była szczęśliwa, przez 365 dni! <3333