wtorek, 20 września 2011

Bańki.



Z niecierpliwością czekam na piątek. Już powoli czuje jak szkoła może dać w kość, ale mimo wszystko kocham to wieczne narzekanie. Zapracujemy na dobre oceny, będziemy mieć wszystko dobrze w głowach, przyjdzie weekend i czill. Lubie to!

Muszę z przykrością stwierdzić że nic się nie dzieje. Chociaż bardzo bym chciała, bo nie cierpie takiego stanu. A czuje że powoli zapadam w jesienny stan melancholii.






9 komentarzy:

  1. uwielbiam zdjęcia z bańkami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialne fotki ']

    http://nikimyworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. na mnie też jesień zbiera żniwo xd gorzej że też coraz zimniej...:< dziękuję!:)
    czy to Ty na zdjęciach?:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam zdjęcia z bańkami - są genialne :) No, ja też zaczynając szkolny poniedziałek myślę już o piątku.. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie lubię jesieni:( ładne te zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  6. to byłoby za łatwe, a życie takie nie jest...

    OdpowiedzUsuń
  7. też mam szkoły dość.:(
    śliczne foty!

    OdpowiedzUsuń

A pisz, ciekawe co wymyślisz geniuszu !