środa, 17 sierpnia 2011

Olejmy jutro.


"Olejmy wszystko, liczy się tylko to co teraz, ty jesteś blisko więc mogę nawet umierać"

Jakoś niedawno wróciłam z jakże upojnej nocy. I znów zaliczam ją do udanych. Znów były poruszane wszelakie głupie tematy jak i te ważne. Wizja tych wakacji przez cały ten rok totalnie nie pasuje do tego co dzieje się tu teraz, ale... podoba mi się taki scenariusz. Chociaż nadal zostaje ból po kłamstwach, przekrętach i dwulicowości...
Jeszcze dwa tygodnie rumakowania, korzystam póki mogę!








13 komentarzy:

  1. koszulka pierwsza klasa ;> :D

    OdpowiedzUsuń
  2. masz koszulkę z dżeka danielsa?! :O kufa, daj mi ją :c

    OdpowiedzUsuń
  3. życie chwilą - to jest to ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. desperados , coś ^^
    no nieźle widze :D
    a zajebiste zdj tej kaczki . omg :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Korzystaj, korzystaj :) u mnie neistety tez zostanie taki ból, o którym pisałaś- ale damy radę :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zakochałam się w tym ślicznym małym kaczorku:)

    OdpowiedzUsuń
  7. tylko tydzień i parę dni ;c

    ahah desperdaos <3

    OdpowiedzUsuń
  8. dla mnie wszystko to co pisze, jest takie nadzwyczajne, nawet nie ma w sobie nutki magiczności... często myślę o tym, by skończyć to moje pisanie.

    OdpowiedzUsuń
  9. zdjęcia są świetne :)
    początek roku coraz bliżej więc korzystaj jednak niewyobrażalne jest to jak szybko leci ten czas, jeszcze niedawno zakuwaliśmy do sprawdzianów w czerwcu a tu już wrzesień za pasem..

    OdpowiedzUsuń

A pisz, ciekawe co wymyślisz geniuszu !