School day.

             Znów mnie bierze na jakieś 'życiowe rozkminki'. Aż MUSZĘ się wypisać ! Zaczynam się uzależniać od przepięknej postury KOGOŚ, od tych cudnych oczu chociaż nasze spojrzenia spotkały się zaledwie kilka razy, od uśmiechu chociaż nie widzę go tak często.  Zaczynam się cieszyć myślą o następnym dniu. Tak, polubiłam poniedziałki jeszcze bardziej. Tak, to dziwne. Bardzo dziwne. Ale to TY tak na mnie działasz. Co zrobić... Do odważnych świat należy, a ja nie mam ochoty być tylko w stanie zachwycania się. Tak więc mam nadzieję że coś zmienię. Coś. Niedługo. Zobaczymy. Make dreams come true !

Jaram się filmem z balu który w końcu mogłam zobaczyć <3 Jaram się tym że będę mieć zapełniony marzec <3 Jaram się wolnymi dniami <3 Jaram się tym że muszę wykonać jak najszybciej zdjęcia <3  Jaram tym że jak się nie nauczę na środę 20 stron słówek na ang. to będę mieć przejebane <3 Taak, to ostatnie serio słicio! Jutro to ogarnę. Teraz idę relaksować się przy Coldplay po raz 48651654 dzisiejszego dnia. Dzień jak co dzień ;)


Notka na specjalne życzenie Miczki. Zdjęcia też specjalnie dla niej :D
ŻYCZMY DANIELOWI WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ ZNÓW !  ^^