Dzień udany, wszystko poszło elegancko. No prawie wszystko. Martyna była z nami krótko bo się bidula rozchorowała , a Glagla pojechała wczoraj w świat i nie będzie jej 3 dni ! :<
Ale i tak było suuuper ;]
Mika zadowolona, przynajmniej tak mówiła i tak wyglądała więc to raczej najważniejsze ^^
Byłyśmy na bulwarach, na bugaju + w kawiarni gdzie było super mleko karmelowe z bitą śmietaną <3
Chyba będizmy tam stałymi klientami, haha. Ogólnie było słit bo miałyśmy super gwizdki, czapeczki i picolo więc ogólnie lajt, haha. Poza tym udała nam się niespodzianka! Przyszłyśmy po Mike i śpiewałysmy jej sto lat , dałyśmy prezenty itd więc ogólnie KREJZI.
Ogólnie jak się rozstałyśmy zostałam do koło 22 na osiedlu i dzień teoretycznie zaliczony do udanych. Dobra nie rozpisuje się i daje zdjęcia . Ostrzegam że są baardzo spontaniczne i nie wszystkie sa robione z uwagą. Peace.
Fajny blog. I super zdjęcia.
OdpowiedzUsuńpisze Ola II B xd
Fajna kolorystyka blogu.
OdpowiedzUsuńPolecę go moim koleżankom.
O Mika miała urodziny kurde znowu zapomniałem ;/
OdpowiedzUsuńp.s. spoko blog
Mika ma jutro urodziny, ale lepiej było nam się w sobote spotkać niż w niedziele. A tak wgl to kto pisze ?;)
OdpowiedzUsuńHAA:D Super zdjęcia Julaaak :D ;*
OdpowiedzUsuńNa dwóch zdjęciach Karolina wygląda jakby właśnie zapalała szluga :d
na serio! ;)
znam tę kawiarnię! uwielbiam ją <3 /Tyńka :)
OdpowiedzUsuń