Miałam sen
skoczyłam w głąb różowego nieba
to było jedyne wyjście
mimo tego, że wciąż pokonuje przeszkody, stawiam sobie cele, osiągam je
mimo tego, że porzuciłam wszystko co złe, wszystko co niszczyło moją duszę
nie jestem usatysfakcjonowana
chce czegoś więcej
potrzebuje czegoś więcej
w drodze na szczyt zatraciłam pewność
wiem kim jestem, ale nie wiem czego się po sobie spodziewać
jestem nieobliczalna
i to męczące
męczące dla mnie jak i dla najbliższych mi osób
najbliższej mi osoby
,,i to dla Ciebie normalne zachowanie?"
nie
ale co moge zrobić?
Jedynym wyjściem było skoczenie w głab
w głąb różowego nieba
Obudziłam się za wcześnie
szkoda, bo chciałam w końcu zobaczyć własną śmierć.