Mamy ostatni dzień ostatniego weekendu wakacyjnego - niedzielę!
Tak jak mówiłam, wyciskam z wakacji co się da. Poniżej zdjęcia z ogniska które obgadałyśmy z Angelą i Anią, ostatecznie z Damianem ogarnęłam temat i na ognisku pojawiło się ponad 50 osób. Chociaż co chwila ktoś odchodził, od chodził. Dżampreza udana i to bardzo (JUTRO KOLEJNA!) , a nast. dnia o poranku dostałam z milion wiadomości na fejsie i smska pzrez którego skakałam z radości - DOSŁOWNIE! CO NIE ZMIENIA FAKTU : że cholernie się stęskniłam i jesteś chamem. A tu..